Witajcie!!!
Wczoraj miałam twórczy wieczór - takie lubię :)
Wzięło mnie na pieczenie. Wykorzystałam zachomikowane drożdże i zagniotłam te przepyszne bułeczki cynamonowe. Wyszły trzy blaszki... Oczywiście najlepsze były prosto z pieca (wpałaszowaliśmy z Bartem prawie całą blachę). Dziś maczam w kawie i są też mmmmm....
Kiedy ciasto na buły rosło pognałam do pracowni i z jęzorem wywalonym w szale twórczym zrobiłam kartkę urodzinową w marynarskich kolorach...
Dziękuję za waszą obecność i przemiłe komentarze :*
Miłego wtorkowego popołudnia!!!
2 komentarze:
Jest świetna. Fantastyczne przeszycia:) Pozdrawiam, Ms.Totti.
Uwielbiam ten kółeczkowy wykrojnik memory boxa...kartka rewelacyjna - morski klimat jak się patrzy
Prześlij komentarz