piątek, 26 sierpnia 2011

Turkusowy zawrót głowy

Turkusowy był kolorem przewodnim na weselu pewnej pary. Robiłam już dla Nich zaproszenia i winietki, a teraz jeszcze trzeba pokazać Księgę Gości weselnych i będzie już cały zestaw :)
Księga na Amberach ILS-owych (które uwielbiam), z dodatkiem brązu i kremu. 

zdjęcia od właścicielki zapożyczone i uwaga! cała ich fura ;)






i mnóstwo miejsca do wpisywania życzeń


kilka rodzajów kart z motywem zawijaskowym  i tu podziękuję mojej niezastąpionej maszynce :*. Spracowała się bidulka, a potem Mąż mój :*, który ślęczył wieczorami i nożykiem docinał detale.




I tym optymistycznym akcentem chciałabym życzyć wszystkim wspaniałego weekendu :):):) oby pogoda i nastroje dopisały :*

poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Botanical



Kiedy kupuję cudne papiery (czyli zawsze ;) ), przez jakiś czas nie mogę się do nich dobrać, bo mi zwyczajnie szkoda ich pociąć. A jak już zacznę ciachaćć, to nie ma końca :) Tak było z kolekcją Primy "Botanical". Jest absolutnie fenomenalna, a szczególnie aksamitne rub-onsy, jak dla mnie mistrzostwo świata.

Pracę z Botanical-ami rozpoczęłam od kartki dla pewnej Pani na fantastyczny wieczór panieński :)


i nieco detali... 




Wszystkie te cudności nabyłam u Tusi

Dziękuję straszliwie za odwiedziny Wasze i zostawione słowo :*

piątek, 19 sierpnia 2011

She

Bez zbędnych komentarzy. Scrap dla Anai :)





ściskam mocno :*

ps. czy u Was też noce już chłodniejsze i śpicie w skarpetach? dla mnie sezon już się zaczął :/

środa, 17 sierpnia 2011

(na)Wrócona

No i wróciłam... Wyjeżdżając z Polski cieszyłam się nawet, że wreszcie będziemy w swoim domku, że będzie stabilnie i cicho (u rodziny wiadomo jak bywa, zawsze wszystko na wariata, wizyty u lekarzy, odwiedziny, remonty, dzień za dniem lecą tak intensywnie, że budząc się kolejnego dnia nie wiesz jaka jest data)...A jak już się zrobiło cicho to się okazało, ze jest za cicho i czegoś brakuje...
Wakacje w każdym razie były baaardzo udane, a teraz będę nadrabiać zaległości scrapowe :):)

Z tej okazji zaległy lift cudnej karteczki przezdolnej Kobens. Of kors szczegóły znajdziecie (kto jeszcze nie widział) na Diabelskim Młynie.

Jak widać karteczka bardzo wdzięczna do liftowania i poczyniłam od razu dwie :)





Dziękuję za odwiedziny :*:*

Prawa autorskie

Wszystkie prace na tym blogu sa moją własnością. Jesli jest inaczej, daję odpowiednią informację. Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie i przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez mojej zgody jest zabronione.
Szanujmy swoją pracę.