Zbliża się koniec roku, więc zaczyna szał kalendarzowy. Ale na przekór wszystkiemu w ramach Diabelskiego Młyna robiłyśmy kalendarze nie na konkretny rok, ale kalendarze w których można umieścić daty urodzin i NIE ZAPOMNIEĆ!!! Ja się przyznaję bez bicia, że nieraz przegapiam czyjeś urodziny, więc takie cuś będzie mi niezwykle przydatne :)
Mój kalendarz w całości Tildowy i baaardzo kobiecy...
ostrzegam, lawina zdjęć!!
Dziękuję niezłomnym za wytrwanie do końca :*:*:*
Pozdrawiam gorąco!!
7 komentarzy:
Jest śliczny - kobiecy, optymistyczny i pełen romantyzmu! :)
jest, że się tak wyrażę, Bajjeczny!;) Pozdrawiam!
piękny ten datownik, bardzo kobiecy!!!
dziękuję Kochane :*:*
Cudniasty!!! I te przeszycia... Mniam :D
Przepiękny twój kalendarz, bardzo mi się podoba.
Miałam ogromną ochotę zabrać się do tego wyzwania, ale jak to zwykle bywa - zabrakło mi czasu. Może jeszcze kiedyś uda mi się zabrać do tego projektu.
Twój prezentuje się wyśmienicie:)
xoxox Pozdrawiam!
Prześlij komentarz