...po tej całej zimie...Dawno mnie nie było - świąteczny czas był zakręcony i duużo się działo - udało nam się polecieć do Polski, a potem się przeprowadzaliśmy i do tej pory się jakoś ogarnąć nie możemy. Scraproom już prawie urządzony i otwarłam warsztat ponownie, więc wracam z postanowieniem noworocznym, żeby być nieco bardziej systematyczną. Trochę mam obawę deklarować się na głos, bo często mam tak, że postanowię coś, a potem wszystko jest przeciwko mnie i klops...
Dziś kartka w błękitach zrobiona bezokazyjnie. Kupiłam kiedyś zestaw do kartek 3D specjalnie na wyzwanie na Portalu Scrapujące Polki. Spodobało mi się i zrobiłam kolejną :)
i jeszcze zaległy LO-sik (na wyzwanie Mapka#5 na Portalu Scrapujące Polki) pokazany już na Picasie :) W roli głównej moja siostrzenica :)
2 komentarze:
no wreszcie jesteś:) prace super! A nowy Scraproom pokażesz, prawda :)?
raczej nie, bo to zwykły pokój, a scraproom nazywany ze względu na to, ze 99% to moje klamoty. Urządzenie to chyba było za dużo powiedziane, bo tylko rozłożyliśmy biurko, a Mąż mi powiesił półki, a wszystko w kartonach lub plastikowych pudełkach, bo nie mam tam mebli żadnych :D. I oczywiście wieczny bałagan - bo mogę ;) zamknę drzwi i nie widać :D
Prześlij komentarz